
ETYKA BRANŻOWA
Jeszcze do niedawna tj. na początku XXI wieku kowboje, kanciarze, handlarze i tzw. dywanowi galerzyści przylatywali do najodleglejszych części Australii i wracali z ładunkiem obrazów pełnych kropek, malowanych i uzyskanych nieuczciwymi i nikczemnymi metodami.
Rdzennym artystom płacono alkoholem lub jedzeniem, lub płacono poniżej stu dolarów za pracę, którą później odsprzedawano za tysiące dolarów.
Senackie śledztwo w tej sprawie odbyło się w 2007 roku i od tego czasu powstał Kodeks Sztuki Rdzennej, choć jego wdrożenie i przestrzeganie przez daną galerię nie jest obowiązkowe. Zawiera klauzule, takie jak zapewnienie, że artysta (który niekoniecznie musi mówić po angielsku) rozumie warunki sprzedaży, że dealerzy szanują rdzenne praktyki kulturowe oraz że artyści nie otrzymują zapłaty za obraz w postaci narkotyków lub alkoholu.
Pomimo, że nieuczciwi handlowcy wciąż operują, od dwóch prawie dekad konsumenci i artyści posiadają zestaw zasad, do których można się odwołać podczas kupowania i sprzedawania aborygeńskich dzieł sztuki. Artyści i prywatni dealerzy mogą zostać sygnatariuszami kodeksu. Każdy, kto jest zainteresowany etycznym zakupem obrazu aborygeńskiego powinien upewnić się ze galeria jest sygnatariuszem kodeksu.
Produkcja i sprzedaż fałszywych rdzennych dzieł sztuki jest niezwykle szkodliwa dla przemysłu artystycznego i rdzennej kultury. Australijskie Centrum Prawa Sztuki szacuje, że 80% rdzennej sztuki dostępnej na rynku to w rzeczywistości sztuka fałszywa, wykonana przez nierdzennych Australijczyków lub importowana. Fałszywe dzieła sztuki dewaluują i lekceważą autentyczne prace aborygeńskie, a w wielu przypadkach odbierają możliwości ekonomiczne rdzennym społecznościom.
Produkcja fałszywych obrazów aborygeńskich lub ich imitacji jest nie tylko lekceważąca z powodu utraty możliwości ekonomicznych i braku wymaganych pozwoleń, ale jest również wysoce lekceważąca na głębszym poziomie kulturowym. Istnieje wiele obrazów, które opowiadają historie sakralne, co oznacza, że nie powinny być oglądane przez wszystkich. Opowiadają one historie o Czasie Snu i świętej wiedzy, która jest przeznaczona tylko dla niektórych rodzin i społeczności aborygeńskich. Umożliwienie artystom wyboru dzieł, którymi chcieliby się podzielić jest kluczowe dla etycznego obrotu sztuką aborygeńską. Naruszenie tej zasady wiele razy skończyło się dla producenta fałszywego obrazu koniecznością zapłaty ogromnego odszkodowania.
Obecnie Kodeks Sztuki Rdzennej i Stowarzyszenie Sztuki Aborygenów Australii promują uczciwość, przejrzystość i odpowiedzialność rdzennego rynku sztuki. Sprzedawcy, którzy podpisują się pod tymi kodeksami, zobowiązują się do przestrzegania standardów, w tym uczciwego postępowania z rdzennymi artystami, poszanowania praktyk kulturowych rdzennych artystów, praw i przejrzystości w promocji i sprzedaży aborygeńskich dzieł sztuki.
Zazwyczaj najlepszym miejscem do etycznego zakupu obrazu są Centra Sztuki Aborygeńskiej, będące podstawowym pośrednikiem między artystami a szerzej pojętym przemysłem.
Centra stanowią własność i są kontrolowane przez Aborygenów. Są profesjonalnie zarządzane, aby zapewnić etyczne wsparcie dla produkcji, marketingu i dystrybucji autentycznej sztuki rdzennych mieszkańców Australii. Kiedy dzieło sztuki jest sprzedawane z Centrum Sztuki Aborygeńskiej, większość funduszy trafia do Artysty, a niewielka część jest inwestowana z powrotem w koszty operacyjne i programy społeczne.
Centra sztuki są uzależnione od dochodów, które uzyskują, ponieważ rządowe fundusze pokrywają tylko niektóre z ich kosztów operacyjnych.
Centra stanowią istotną częścią życia społeczności w odległej Australii. Oprócz zapewniania bardzo potrzebnych dochodów i możliwości zatrudnienia, wspierają utrzymanie kultury w społecznościach, zapewniając koncentrację na więziach rodzinnych oraz działaniach społecznych i kulturalnych.